Monika i Michał | Fotografia Ślubna Zamość

Sobotni poranek zdawał się potwierdzać prognozy, że na majówkę będzie 30 stopni – 10 w piątek, 10 w sobotę i 10 w niedziele. Spora rzesza osób na ten weekend miała jakieś plany, w końcu to czas imprez, koncertów itp. Ja ten dzień miałem zaplanowany już od ponad roku za sprawą Moniki i Michała:) Od wczesnych godzin razem z Prezesem artystycznym Focusfilm, Krzysztofem towarzyszyliśmy Monice podczas zabiegów fryzjersko-kosmetycznych których uwieńczenie nastąpiło w salonie urody (o blisko brzmiącej każdej kobiecie nazwie). Potem była wycieczka do Krasnobrodu w celu sprawdzenia czy aby z Michałem wszystko w porządku i znów powrót do Zamościa, do domu Panny Młodej. Nawet nie zauważyliśmy że pomyliły nam się bloki i tylko telefon od Moni przerwał nam wpraszanie się do kolejnych mieszkań 🙂 Kościół MBKP przywitał nas „odpustowym” klimatem oraz zdecydowaną poprawą pogody. Ostatnim przystankiem tego dnia była Karczma pod Lasem gdzie pod wodzą DJ Hasco piękne wesele rozpoczęło się uroczystym staropolskim tańcem…

Dodaj komentarz