Na wesele Uli i Adama udałem się do podwarszawskich Michałowic do dosyć oryginalnego miejsca jak na te strony. Hotel Venecia Palace to spory kompleks pałacowy otoczony wodą i piękną zielenią. Właśnie nad jeziorem o godzinie 17:00 miała rozpocząć się ceremonia zaślubin. Dla mnie to miał być drugi ślub plenerowy z rzędu. Do tego czasu w jednym z pokoi hotelowych Ula i Adam w pocie czoła czynili przygotowania. Sama Ceremonia, która miała charakter cywilny przebiegła bardzo szybko ale ze spora dozą humoru. Potem życzenia, gratulacje i przeszliśmy do salki obok. Tam zza konsoli powitał wszystkich Dj Mocarz z grupy Partyfun i rozpoczęła się szalona zabawa… Kilka dni później zrobiliśmy sobie krótki plenerowy spacer po kilku warszawskich miejscówkach… Zapraszam.